Kiedyś z moim bratem zostawiliśmy słoik w wodzie i odeszliśmy na 15 minut. Zrobiliśmy to po to, by wpłynęły tam małe rybki. Ku naszemu zaskoczeniu one tam się pojawiły nie wiedząc jaki czeka ich los! Oczywiście je wypuściliśmy! Ale co nami kierowało? Chcieliśmy dotknąć i zobaczyć coś, co jest różne, odmienne od naszego świata. Te rybki stały się jakąś metaforą przygody. Uśmiecham się do siebie, kiedy to pisze, ale to prawda! Byliśmy z bratem dumni!
Człowiek tworzy odsłony świata! Czasem próbuje zwarzyć, zmierzyć to co dzikie i obce Jego naturze! Ale inaczej jest z Bogiem! Kiedy się odsłania, to nigdy niczego nie burzy, ale przynosi ocalenie! Jakie ocalenie nam przynosi? Obejrzyjcie koniecznie następny odcinek naszego ,,OKA’’.