Jako dziecko uważałam, że surowego buraka nie da się zjeść.

Zajadałam się buraczkami na ciepło, które serowała moja mama. Uwielbiam do dziś

Zajadałam się buraczkami marynowanymi w kawałkach, które po mistrzowsku wekowała moja babcia.

Uwielbiałam też smak zimowej sałatki z buraczków i papryki w słoikach, którą przygotowywałam razem z mamą.

Surowych buraczków nie tykałam. Przez myśl mi to nie przeszło. Ot warzywo takie jak pietruszka czy ziemniak je się gotowane i tyle.

W swojej kuchni zaczęłam serwować buraczki pieczone i marynowane w oliwie z przyprawami.

Wciąż nie dopuszczałam myśli, że ich najprostsza forma – świeża – jest najlepsza.

Dopiero kiedy szukałam pomysłu na urozmaicenie wigilijnych  dodatków – nieśmiertelna, choć uwielbiana, kapusta z fasolą, trochę się już opatrzyła – wpadłam na przepis Nigelli Lawson.

Surowe buraki, koperek i gorczyca! Ot i cała tajemnica sukcesu wigilijnej surówki, która została już z nami na kolejne świąteczne kolacje i nie tylko.

Soczysty buraczek w połączeniu z koperkiem to naprawdę bardzo smaczne, oryginalne i ciekawe połączenie. Zamiast koperku można dodać pietruszkę albo kolendrę i miętę.

To zioła nadają smak tej surówce. Próbowałam zmian i dodawałam inne zioła ale ostatecznie zostałam przy koperku bo jestem jego wielbicielką. Jego smak i zapach jest dla mnie najlepszy.

Pamiętam jak biegałam po koperek do ogrodu babci i zrywałam listki z wielkich koprów rosnących na grządkach pomiędzy roślinami. Pamiętam jak długo dłonie pachniały moja ulubioną ziołową przyprawą.

Jeśli nie mamy ochoty zapryskać sobie kuchni sokiem z buraków  najlepiej do ich starcia użyć malaksera czy innej cudownej maszyny. Całość przygotowań  zajmie nam kilkanaście minut – jeśli użyjemy malaksera.

Jeśli nie mamy świeżych ziół można spokojnie zastosować suszony koperek lub mrożone zioła

Składniki:

• Duży pęczek świeżego koperku  – powinno być około 6 łyżek po posiekaniu
• 500g surowych buraków
• Sok z 1 cytryny
• 2 łyżki oliwy
• 2 łyżki nasion gorczycy

Przygotowanie:

 Koperek  drobno siekamy ręcznie lub – jeszcze szybciej – wkładamy do blendera bez grubych końcówek i…. po chwili mamy koperek gotowy.

Buraki obieramy, kroimy na małe kawałki i wkładamy do malaksera. Wybieramy tarczę siekającą w cienkie wiórki.

Buraczki i koperek wkładamy do jednej miski i mieszamy. Dodajemy sok wyciśnięty z cytryny, dodajemy oliwę i ponownie wszystko mieszamy. 

Jeśli dodaliśmy suszonych ziół dobrze jest odstawić surówkę na kilkanaście minut aby nabrała smaku. Teraz czas uprażyć gorczycę. Robimy to na suchej patelni. Prażymy gorczycę przez kilka minut i ostudzoną dodajemy do sałatki i ponownie mieszamy. Można zostawić część ziaren – albo uprażyć więcej – do ozdobienia surówki.