W naszej codzienności jesteśmy uwikłani w oceny, porównania, potrzebę akceptacji innych ludzi. Wielokrotnie cierpimy gdy słyszymy o sobie opinie, z którymi wewnętrznie się nie zgadzamy. To powoduje nasze rozżalenie i ciągłą chęć sprostania wyobrażeniom innych o nas. Nie mamy świadomości, że ta droga prowadzi nas do nikąd. Oceny i osądy zawsze są oparte o ramy i ograniczenia myślowe, będące własnymi miarami ludzi nas szufladkujących.
Gdzie szukać prawdy o nas samych? W Miłości, która nas stworzyła i akceptuje nas w pełni. Jeden odwieczny i nieograniczony Bóg, nasz Ojciec. Ten, który jest we wszystkim i poza wszystkim. Tylko On zna prawdę i może nas do niej doprowadzić.