Siostra Eugenia Elisabetta Ravasio była jedynym człowiekiem, któremu objawił się Bóg Ojciec. Wielokrotnie Go widziała i słyszała, pierwszy raz 1 lipca 1932 roku, a następnie 12 sierpnia 1932 roku.
Do tej pory Bóg Ojciec nie ukazywał swojej postaci. Treść objawienia została upubliczniona po wielu latach wnikliwych badań, w 1981 roku.
„Nie mogę już drugi raz ofiarować Mojego umiłowanego Syna, aby udowodnić Moją miłość do ludzi! (…) Popatrz, odkładam Moją koronę i całą Moją chwałę, aby przybrać postawę zwyczajnego człowieka” – powiedział w objawieniu Bóg Ojciec.
Od pierwszych chwil życia zakonnego Eugenia przyciągała uwagę przełożonych pobożnością, posłuszeństwem i pokorą. Nie miała wykształcenia, z powodów niezależnych od jej woli, długa choroba matki nie pozwalała jej uczęszczać do szkoły, a później zmusiła do pracy fizycznej w fabryce. Nie przeszkodziło jej to w pełnieniu najwyższej funkcji w zgromadzeniu, do którego wstąpiła, a także wprowadzaniu wielu zmian pozwalających na lepsze funkcjonowanie.
W wieku 25 lat została wybrana matką generalną zgromadzenia, przez następne dwanaście lat prowadzonej działalności misyjnej otworzyła ponad 70 ośrodków w najdalszych zakątkach Afryki, Azji i Europy.
Odkryła pierwszy lek na wyleczenie trądu, wydobywając go z nasion rośliny tropikalnej. Lek w późniejszym czasie został przebadany w Instytucie Pasteura w Paryżu.
W latach 1939-1941 Eugenia była inicjatorką projektu powstania w Azopte (Wybrzeże Kości Słoniowej) centrum przeznaczonego dla osób chorych na trąd. Do dziś jest to jedno z ważnych nie tylko afrykańskich, ale i światowych ośrodków.
Bóg Ojciec rozmawiając z Eugenią powiedział, że zawsze chciał być blisko ludzi, to On obiecał światu Mesjasza, działał w osobie Syna, ale miłość Jego została przez ludzi zapomniana. Mówi o sobie, że jest miłosierny i dobry dla wszystkich, nawet największych grzeszników.
On znajduje się zawsze blisko człowieka i pragnie, aby wszyscy mogli poznać, że jest Ojcem. Zapewnił też siostrę Eugenię, że ludzie mogą zbliżyć się do Niego i otworzyć swoje serca na Jego działanie, by mogli poznać Jego łaskawość i dobroć.
Nadzwyczajny charakter tych objawień został uznany przez biskupa Grenoble, Aleksander Caillot – ordynariusza diecezji, na terenie której znajdował się dom macierzysty zgromadzenia, w którym przebywała siostra Eugenia w czasie objawień.
Ojciec Andrea DʹAscanio powiedział o matce Eugenii: „Jest to światło, które Ojciec przysłał na świat w czasach chaosu i zagubienia, żebyśmy znali drogę, którą mamy kroczyć.”