„Świat w Ogniu”

reżyser: Ric Roman Waugh

Mike Benning, ochroniarz prezydenta USA, w rolę którego wcielił się Gerard Butler, zamierza przejść na emeryturę z powodu problemów zdrowotnych, nękających go od dłuższego czasu. Zanim jednak zdąży tą wiadomość przekazać głowie państwa, znajdzie się w samym centrum akcji, mającej na celu zamordowanie najważniejszej osoby w kraju. Atak dokonany za pomocą dronów sprawi, że przeżyje tylko prezydent Trumball i Banning. FBI badająca sytuację, podpierając się rzekomymi śladami i poszlakami, postawi w stan oskarżenia ochroniarza, wskazując na jego rzekome zaangażowanie w akcję. Jak grom, spadną na niego słowa: „zostałeś oskarżony o próbę zabójstwa prezydenta USA”. Zamiast odpoczynku na emeryturze Mike musi stanąć do walki, nie tylko o swoją wolność, ale też życie głowy państwa, ponieważ ma świadomość, że zamachowcy zrobią wszystko, aby osiągnąć zamierzony cel. Wie, że szansę wygranej w tej walce daje mu tylko znalezienie przestępców, zanim oni dopadną jego.

Na szczególną uwagę w filmie zasługują aktorzy drugiego planu: Morgan Freeman, grający prezydenta oraz Nick Nolte, wcielający się w rolę ojca Benninga, były żołnierz, prowadzący pustelnicze życie, jedyny sprzymierzeniec syna.

W świecie, gdzie dobro miesza się ze złem i już nie wiemy co jest białe, a co czarne, warto obejrzeć film, który w jasny i czytelny sposób określa reguły. Od początku do końca wiemy po której stronie mocy należy stanąć. Reżyser przywraca nam wiarę w sprawiedliwość  oraz  ostateczne zwycięstwo dobra.